Lee Kirby, Salute Współzałożyciel i emerytowany pułkownik armii przeprowadził wywiad ze Stevem Edwardsem, weteranem Gwardii Narodowej USA.
Co to jest Salute Wspólnota Wojskowa?
Kurs Salute Wspólnota wojskowa to wyjątkowa grupa weteranów i społeczności wojskowej, którzy służą jako przykłady wartości, jaką ich doświadczenia wnoszą do naszej branży. Społeczność Wojskowa popiera Salutemisję i dąży do osiągnięcia naszej wspólnej wizji zapewnienia weteranom i małżonkom wojskowym możliwości kariery w branży centrów danych. Jesteśmy dumni ze społeczności wojskowej, która odwdzięcza się innym członkom pragnącym rozpocząć karierę w tej branży.
Zanim zaczniemy zagłębiać się w szczegóły, nasi czytelnicy chcieliby Cię trochę poznać. Czy możesz nam opowiedzieć trochę o swojej „historii” z dzieciństwa?
Urodziłem się w Columbus w stanie Ohio i spędziłem nastoletnie lata w bazach lotniczych Andrews i Boiling, gdzie zanurzyłem się w środowisku wojskowym, które miało głęboki wpływ na moje aspiracje. Mając silną rodzinną tradycję służby wojskowej po stronie matki, wstąpienie do wojska wydawało się naturalnym postępem. Kiedy nadarzyła się okazja, zaciągnąłem się, podążając ścieżką, którą wytyczyło wielu moich krewnych. Ta głęboka – choć bardzo łatwa – decyzja w znacznym stopniu wpłynęła na moje zawodowe i osobiste spojrzenie, a ja nadal czerpię z lekcji i wartości, które we mnie zaszczepiła.
I co robisz dzisiaj?
Jako Account Manager w Salute, Nadzoruję cztery zespoły składające się w sumie z 26 wysoce zmotywowanych osób. Moją główną odpowiedzialnością jest koordynowanie tych zespołów w celu dostarczania zoptymalizowanych, terminowych wyników dla naszych klientów poprzez efektywne zarządzanie operacjami wewnętrznymi. Takie podejście nie tylko zapewnia zadowolenie klienta, ale także wzmacnia nasze relacje. Osiągnięcie sukcesu w tym przypadku wiąże się również ze wspieraniem rozwoju zespołu poprzez pozostawanie na bieżąco z trendami w branży i identyfikowanie możliwości innowacji.
Czy możesz nam opowiedzieć coś o swoim doświadczeniu wojskowym?
Służyłem w Missouri Army National Guard w 1138th Transportation Company jako 88M (Motor Transport Operator). Moja wojskowa podróż rozpoczęła się od programu GED Plus w armii, który ukończyłem przed rozpoczęciem szkolenia podstawowego i zaawansowanego szkolenia indywidualnego (AIT) w Fort Leonard Wood. Podczas służby byłem odpowiedzialny za obsługę i konserwację pojazdów wojskowych, aby zapewnić bezpieczny i wydajny transport personelu i zaopatrzenia. To doświadczenie dało mi nieoceniony talent do dyscypliny, pracy zespołowej i odporności, które nadal dobrze mi służą w moim podejściu do moich zawodowych przedsięwzięć.
Czy możesz podzielić się najciekawszą historią, której doświadczyłeś podczas swojej kariery wojskowej? Co
„zabierz”, czy nauczyłeś się z tej historii?
Chociaż nie mam jednej historii, która by mnie definiowała, powiedziałbym, że mój czas w wojsku wzmocnił jedną podstawową zasadę: znaczenie pracy zespołowej. Już na początku nauczyłem się, że jednostka jest tak silna, jak jej najsłabsze ogniwo. To zrozumienie ukształtowało moje podejście do przywództwa we wszystkich aspektach mojego życia, dlatego tak bardzo zależy mi na rozpoznawaniu wartości każdego członka zespołu i wspieraniu współpracy w celu osiągnięcia wspólnych celów i wspólnego posuwania się naprzód.
Czy uważasz, że doświadczenie wojskowe pomogło Ci przygotować się do biznesu lub przywództwa? Możesz wytłumaczyć?
Zdecydowanie. Moja służba wojskowa wyostrzyła moją umiejętność podejmowania decyzji pod presją i wzmocniła moją zdolność do zespołowego rozwiązywania problemów. W środowiskach o dużym stresie zachowanie spokoju i skupienia przy jednoczesnym podejmowaniu świadomych decyzji szybko stało się drugą naturą. Ponadto praca z różnymi zespołami w wojsku nauczyła mnie wartości wspólnego rozwiązywania problemów. Nauka wykorzystywania unikalnych mocnych stron każdego członka zespołu była również kluczowa w mojej obecnej roli, gdzie praca zespołowa i zbiorowe rozwiązywanie problemów nieustannie napędzają nasz sukces i pomagają nam osiągać nasze cele.
Nikt z nas nie jest w stanie osiągnąć sukcesu bez pomocy po drodze. Czy jest ktoś, komu jesteś szczególnie wdzięczny za pomoc w dotarciu do miejsca, w którym jesteś dzisiaj?
Jestem niesamowicie wdzięczny za wsparcie mojej żony, Maritzy Edwards, którą poznałem podczas służby w armii. Była niezachwianym źródłem wsparcia w każdym wyzwaniu i kamieniu milowym. Bez jej niezachwianej miłości i zachęty nie byłbym tam, gdzie jestem dzisiaj, i staram się być takim samym wzorem do naśladowania dla naszych dzieci. Jej wpływ na moje życie był niemierzalny i szczerze doceniam wszystko, co zrobiła, aby wesprzeć mój rozwój osobisty i zawodowy.
Jesteś częścią Salute Społeczność Weteranów, której wspólną pasją jest pomaganie weteranom w wejściu do tej branży. Ta społeczność to „Weterani pomagający weteranom”. Dlaczego jest to dla Ciebie ważne?
Pracuje w Salute było możliwe dzięki innemu weteranowi, który wyciągnął pomocną dłoń, a to wsparcie odmieniło moje życie. Nie chodziło tylko o znalezienie pracy — chodziło o znalezienie społeczności i odnowione poczucie celu. Weterani pomagają weteranom to misja bliska mojemu sercu, ponieważ doświadczyłem z pierwszej ręki, jak duży wpływ może mieć takie wsparcie. Teraz zobowiązuję się do przekazywania tego dalej, pomagając innym weteranom poruszać się po ich przejściach, dzielić się swoimi doświadczeniami i znajdować możliwości sukcesu. Bycie częścią Salute pozwala mi wnieść swój wkład w tę misję i pełnić rolę mentora dla innych weteranów, tworząc cykl wsparcia i wzmocnienia, który wzmacnia naszą społeczność.
Gdybyś mógł zainspirować ruch, który przyniósłby jak najwięcej dobra największej liczbie ludzi, co by to było? Nigdy nie wiesz, co może wywołać Twój pomysł.
Wspieranie globalnej harmonii i zrozumienia, gdzie współpraca i wspólny postęp są ważniejsze od konfliktu. Jestem głęboko przekonany, że wspieranie ruchu, który koncentruje się na współpracy i ogólnie dogadywaniu się, umożliwiłoby nam wszystkim odblokowanie nieskrępowanej pozytywnej zmiany i, robiąc to, rozwiązanie niektórych z najważniejszych wyzwań świata.