
Co to jest Salute Wspólnota Wojskowa?
Salute Wspólnota wojskowa to wyjątkowa grupa weteranów i społeczności wojskowej, którzy służą jako przykłady wartości, jaką ich doświadczenia wnoszą do naszej branży. Społeczność Wojskowa popiera Salutemisję i dąży do osiągnięcia naszej wspólnej wizji zapewnienia weteranom i małżonkom wojskowym możliwości kariery w branży centrów danych. Jesteśmy dumni ze społeczności wojskowej, która odwdzięcza się innym członkom pragnącym rozpocząć karierę w tej branży.
Lee Kirby, Salute Współzałożyciel i emerytowany pułkownik armii przeprowadził wywiad z członkiem społeczności wojskowej Stevem Martinem, kierownikiem operacyjnym w firmie Salute Mission Critical i weteran Sił Powietrznych.
Zanim zaczniemy zagłębiać się w szczegóły, nasi czytelnicy chcieliby Cię trochę poznać. Czy możesz nam opowiedzieć trochę o swoim dzieciństwie?
Dorastałem w Tulsa w Oklahomie i lubiłem polowania i wędkarstwo. Przez całe wczesne dzieciństwo pozostawałem aktywny, a baseball był dla mnie ważny. Później dołączyłem do szkolnej drużyny zapaśniczej i pływackiej. Jako nastolatka lubiłam wspinaczkę skałkową i skoki spadochronowe. Przez całą szkołę średnią często jeździłem na monocyklu na imprezy i byłem uważany za klasowego klauna.
I co robisz dzisiaj?
Jestem menadżerem operacyjnym w firmie Salute Mission Critical, nadzorujący personel składający się z ponad 70 pracowników na różnych stanowiskach, w tym menedżerów projektów/programów Data Center, administratorów MEP, administratorów, techników i bezpieczeństwa, w różnych lokalizacjach na terenie Stanów Zjednoczonych. Obecnie pracuję zdalnie z Houston w Teksasie.

Czy możesz nam opowiedzieć coś o swoim doświadczeniu wojskowym?
Wstąpiłem do Sił Powietrznych zaraz po ukończeniu szkoły średniej w 2002 roku i po raz pierwszy stacjonowałem w bazie Sił Powietrznych Whiteman w Missouri, gdzie zapewniałem ochronę Departamentu Obrony ds. broni nuklearnej i bombowców Stealth B2. Później stacjonowałem na Alasce, Alabamie, Korei Południowej i Kalifornii. Odbyłem kilka wdrożeń w Curacao, Katarze i Korei Południowej. Skończyłem 20 lat w Siłach Powietrznych, zapewniając egzekwowanie prawa i bezpieczeństwo miliardów dolarów i aktywów oraz setek tysięcy personelu amerykańskiego i koalicyjnego.

Czy możesz podzielić się najciekawszą historią, której doświadczyłeś podczas swojej kariery wojskowej? Czego „na wynos” nauczyłeś się z tej historii?
Jakkolwiek bezbronne może być rozmieszczenie wojsk, są one doświadczeniami zmieniającymi życie i mogą prowadzić do dobrych rzeczy. W 2010 roku zostałem oddelegowany do Al Udeid w Katarze, gdzie poznałem moją żonę Theresę. W tym czasie pracowała jako wykonawca. Pobraliśmy się w 2011 roku w Eagle River na Alasce. Później w 2016 r. odbyłem staż ze wspólnej bazy Elmendorf-Richardson na Alasce do Al Udeid w Katarze, gdzie ponownie poznałem Ryana Browna, który jest obecnie moim obecnym dyrektorem ds. Salute Mission Critical.
W rozległym świecie pozornie nie do pokonania odległości kurczą się w miarę ich przemierzania, łącząc się i współpracując z ludźmi ze wszystkich zakątków poprzez służbę wojskową. To właśnie w tych doświadczeniach ujawnia się prawdziwa wartość tych globalnych powiązań, ponieważ wykraczają one poza czas i nadal kształtują relacje na całe życie. Te głębokie więzi, utworzone wbrew wszelkim przeciwnościom losu, stanowią bezcenne połączenia, które w przeciwnym razie pozostałyby niewykorzystane.
Czy uważasz, że doświadczenie wojskowe pomogło Ci przygotować się do biznesu lub przywództwa? Możesz wytłumaczyć?
Jedną z najważniejszych cech charakteru, jakie zaszczepiło we mnie wojsko, była dyscyplina. Brakowało mi dyscypliny przed wstąpieniem do wojska. Początkowo dołączyłem, wiedząc, że ktoś w ostrym mundurze doprowadzi mnie do formy, więc nie miałem innego wyjścia, jak tylko wykonywać polecenia. To była najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem. Dyscyplina pomogła mi przetrwać 20 pełnych wyzwań lat w wojsku, wzmocniła moją odporność, pozwoliła mi podejmować i przezwyciężać wyzwania edukacyjne oraz realizować cele edukacyjne i rozwój zawodowy (do których bym nie dążył).
Nikt z nas nie może osiągnąć sukcesu bez pomocy po drodze. Czy jest jakaś konkretna osoba, za którą jesteś wdzięczny, która pomogła Ci dotrzeć tu, gdzie jesteś? Czy możesz podzielić się historią?
Ryan Brown/Dyrektor ds. usług wielospecjalistycznych w Salute Mission Critical, pomogło mi odnieść sukces. Ryan jest świetnym mentorem i zawsze przekazuje swoją wiedzę swoim podwładnym, upewniając się, że są tak samo wyposażeni jak on. Ponadto Ryan zawsze ma czas na mentoring. W wojsku Ryan był przystępny dla wszystkich stopni wojskowych, ale w razie potrzeby potrafił także udzielać konstruktywnych informacji zwrotnych. Ryan zapewnił możliwość kształtowania nowych dowódców wojskowych i maksymalizowania ich możliwości.
Jesteś częścią Salute Społeczność wojskowa, którą łączy wspólna pasja pomagania weteranom i małżonkom wojskowym w wejściu do branży centrów danych. Skupia się na weteranach pomagających weteranom. Dlaczego jest to dla Ciebie ważne?
Istotnym wyzwaniem dla weteranów jest oddzielenie się od wojska i przejście do świata cywilnego. Wielu znało tylko jedną „branżę” – rząd. Pracując dla wojska, przez całą karierę jesteś otoczony procesami i zasadami. Brak wiedzy, jak dostosować się do świata korporacji, zazwyczaj powoduje wiele niepokoju. Weterani pomagający innym weteranom zapewniają pewność i pewność członkowi oddzielającemu. W przypadku członków już rozdzielonych wspieranie weteranów dotyczy wspólnych więzi i wskazówek dotyczących zasobów. Na szczęście moja separacja przebiegła gładko dzięki weteranom, których znałem, którzy prowadzili mnie po drodze.
Jako Menedżer Operacyjny w Salute Mission CriticalJestem naprawdę wdzięczny, że jestem częścią organizacji, która nie tylko ceni swoich pracowników, ale także realizuje misję, która głęboko do mnie przemawia. Praca tutaj jest źródłem ogromnej radości, ponieważ na własne oczy jestem świadkiem pozytywnego wpływu, jaki wywieramy na świat. Nasza misja świadczenia usług w zakresie infrastruktury cyfrowej napędza moją pasję do doskonałości, a duch współpracy w naszym zespole sprzyja środowisku wzrostu i innowacji. Salute Mission Critical to coś więcej niż miejsce pracy; to społeczność, której celem jest cel, i jestem zaszczycony, że mogę być jej częścią.
Jesteś osobą o wielkim wpływie. Gdybyś mógł zainspirować ruch, który przyniósłby jak najwięcej dobra największej liczbie ludzi, co by to było? Nigdy nie wiesz, co może wywołać Twój pomysł.
Dla mnie najważniejsze jest zaspokojenie podstawowych potrzeb ludzkości, takich jak woda, żywność i schronienie. Te artykuły pierwszej potrzeby stanowią podstawę dobrze prosperującego społeczeństwa, a zapewniając ich dostępność dla wszystkich, możemy stworzyć bardziej sprawiedliwy świat. Kierując się współczuciem i empatią, możemy złagodzić cierpienie, poprawić warunki życia i umożliwić jednostkom osiągnięcie pełnego potencjału.
W jaki sposób nasi czytelnicy mogą śledzić Cię w Internecie?
Czytelnicy mogą śledzić mnie dalej LinkedIn.

Jeśli jesteś weteranem lub małżonkiem wojskowym i szukasz ekscytującej kariery w rozwijającej się branży, Skontaktuj się z nami na Salute. Pomożemy Ci wejść na ścieżkę sukcesu.
Jeśli chcesz wypełnić lukę w talentach w centrum danych i zatrudnić osoby, które chcą wnieść do swojej kariery wojskową precyzję, skontaktuj się z nami. Zatrudnij bohaterów dzisiaj i jutro.